Autor Wiadomość
aaa4
PostWysłany: Pon 18:09, 20 Mar 2017    Temat postu:

-Tak, kochanie. Dziekuje.

Jednym uchem wsluchiwal sie w dzwiek silnikow. Za minute albo dwie beda mogli wystartowac.

-Nie mamy dosc paliwa, zeby doleciec do Vanu, gdzie jest najblizsze lotnisko w Turcji. Moglbym zatankowac na manicure ursynów
poludniu, w szpitalu w Rezaije, ale to zbyt niebezpieczne. Polece troche dalej na polnoc. Widzialem tam jakas wioske przy drodze. Moze to szosa z Choju do Vanu.

-Dobrze. Pospieszmy sie, Erikki. Nie czuje sie bezpieczna. Czy w poblizu nie ma jakichs lotnisk? Hakim z pewnoscia zawiadomil policje, a ta sily powietrzne. Mozemy juz leciec?

-Jeszcze kilka sekund, silniki juz sa prawie rozgrzane. - Widzial, jaka jest niespokojna i jednoczesnie piekna, i po raz kolejny wyobrazil ja sobie z Johnem Rossem. Nielatwo bylo mu wymazac spod powiek ten obraz. - Na pewno sa jakies lotniska w pasie przygranicznym. Polecimy tak daleko, jak sie da. Mamy chyba dosc paliwa, zeby przekroczyc granice. Moze znajdziemy po drodze jakas stacje benzynowa - dodal, silac sie na lzejszy ton. - Myslisz, ze przyjmuja tam karty kredytowe?

Azadeh rozesmiala sie nerwowo i podniosla torebke. Jej pasek owinela mocno wokol nadgarstka.

-Niepotrzebne nam karty kredytowe, Erikki. Jestesmy bogaci. Jestes bogaty. Mowie po turecku i niech nie nazywam sie Gorgon, jesli nie uda mi sie prosba, pochlebstwem lub lapowka pedicure ursynów
doprowadzic nas do celu. Ale dokad pojedziemy? Do Istambulu? Zasluzyles na bajeczne wakacje, Erikki. To dzieki tobie jestesmy bezpieczni, ty wszystkiego dokonales i o wszystkim pomyslales!

-Nie, Azadeh, to twoja zasluga.

Twoja i Johna Rossa, chcial krzyknac i spojrzal na zegary, zeby ukryc targajace nim uczucia. Ale to prawda, gdyby nie Ross, Azadeh juz dawno by nie zyla i ja tez bylbym martwy. Nie moge sie pogodzic z mysla, ze byliscie razem. Wiem, ze go ko...

Nagle, nie wierzac wlasnym oczom, ujrzal jezdzcow, ktorzy wypadli z oddalonego o cwierc mili lasu i pedzili galopem po skalistym gruncie, chcac uniemozliwic im start. Byli wsrod nich policjanci. Sluch powiedzial mu, ze silniki sa gotowe do startu. Natychmiast dal pelna moc. Czas zwolnil swoj bieg. Odrywali sie w slimaczym tempie od ziemi... napastnicy tak latwo mogli ich zestrzelic... mieli milion lat na to, zeby sciagnac cugle, wziac na cel helikopter i pociagnac za spust. Jadacy w srodku sierzant wyciagal M16 z olstra przy siodle.

Czas nagle z powrotem przyspieszyl. Erikki przechylil maszyne i zaczal uciekac, lecac zygzakiem i spodziewajac sie, ze kazda sekunda moze okazac sie ostatnia w ich zyciu. A potem przeskoczyli z rykiem nad grania i runeli w dol wawozem, ocierajac sie o szczyty drzew.

-Wstrzymac ogien! - wrzasnal sierzant na podnieconych gorali, ktorzy staneli na skraju grani i nie zsiadajac z koni strzelali jeden przez drugiego. - Na Boga, powiedzialem wam przeciez, ze mamy rozkaz wziac ja zywcem! Zabic jego, ale nie ja!

Jego ludzie niechetnie usluchali. Kiedy sie z nimi zrownal, zobaczyl, ze dwiesciedwunastka leci nisko nad dolina. Wyciagnal radiotelefon i nacisnal przycisk.

-Tu sierzant Zibi. Zasadzka sie nie udala. Uruchomil silniki, zanim zajelismy pozycje. Ale wyploszylismy go z kryjowki.

-W ktora strone leci?

-Skreca na polnoc w kierunku drogi Choj - Van.

-Widziales Jej Wysokosc?
stronq
PostWysłany: Sob 13:53, 22 Sty 2011    Temat postu: kto ma klan do cs non steam?

kto ma klan do cs 1.6 non steam moze mnie przyjąć??? :lol2: Laughing

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group